Piersi są symbolem kobiecości, ale dla samych kobiet niejednokrotnie bywają niespełnionymi nadziejami, rozczarowaniami, a nawet powodem rozpaczy.
Dzieje się tak dlatego, że piersi, które oglądamy na okładkach kolorowych pism, czy na ekranie filmowym, zawsze są tak samo – okrągłe, jędrne i o perfekcyjnym kształcie, a tak naprawdę idealne piersi nie istnieją! Wygląd naszych piersi, to wynik zmian jakim podlegają one w czasie życia – menstruacji, ciąży, karmienia, wahań wagi, menopauzy i wreszcie starzenia się. Do czego służy biustonosz? Mam nadzieję, że nie powiecie Panie, że służy on tylko do zakrycia biustu, ukrycia go przez wścibskim wzrokiem panów. Otóż, jego głównym zadaniem jest optymalne podtrzymywanie naszego biustu. Ta powinność spoczywa na obwodzie biustonosza, dlatego tak ważną sprawą jest prawidłowe określenie jego wartości. Obwód stanika podtrzymuje 80% biustu, a ramiączka zaledwie 20%. Niedopuszczalne jest, by ta proporcja była inna. Jeśli nie jest ona zachowana, to co się dzieje? Obwód podjeżdża nam pod łopatki,a ramiączka wżynają się w ramiona. Jak to wpływa na nasze zdrowie? |
"Korekta biustu bez użycia skalpela. Czy to możliwe? Zdecydowanie TAK!" Autor: Izabela Bartkowiak Jak już wspomniałam w poprzednim artykule przez wiele lat zmuszone byłyśmy do dopasowywania, czy raczej wciskania swojego biustu do rozmiarów biustonoszy dostępnych na rynku w znikomej gamie rozmiarowej, najczęściej w miseczkach od A do D. Kupowało się wtedy to co było, a nie to co pasowało. Te naganne i wręcz wymuszone nikłą podażą przyzwyczajenia zrobiły swoje, a mianowicie podzieliły nasz biust na 6 części: 2 piersi właściwe, 2 „bułeczki” boczne (pomiędzy ramieniem, a pachą) i 2 „bułeczki” tylne (pomiędzy ramieniem, a pachą, z tyłu na plecach). Teraz musimy naprawić błędy z przeszłości i pierwszą rzeczą, by tego dokonać jest, wygarnianie biustu w miejsce właściwe, czyli tam gdzie mieszczą się nasze główne „bułeczki mleczne”. Dobrą okazją do wygarniania biustu jest moment zakładania biustonosza. Jednak to trochę mało, dlatego polecam, by znaleźć codziennie 5 minut, czy to przy okazji oglądania ulubionego serialu, czy przy lekturze książki i co najmniej po 100 razy z jednej i drugiej strony wygarniać biust ku przodowi. Skoro jesteśmy już przy temacie pieczywa, to uczulam przed tak pożądaną przez wiele pań kreską w biuście. Ona wcale nie jest konieczna. Takie formowanie na siłę biustu na kształt chlebka z przedziałkiem po środku z czasem wygląda bardzo nieestetycznie. Pozostawia brzydką bliznę, która z biegiem lat uwidoczni.Ogólnie regeneracja biustu za pomocą przedstawionych sposobów możliwa jest do 75 roku życia, dla większości więc wszystko przed Wami, miłe Panie!! Masować, pływać, spać w staniku i co najważniejsze wygarniać, wygarniać i jeszcze raz wygarniać piersi do przodu formując dwie piękne bułeczki!. a się coraz bardziej. Piersi mamy dwie i każdą z osobna należy eksponować niczym bułeczki, a nie jeden wielki bochen chleba z przedziałkiem po środku. Jednym z elementów składowych naszych piersi są więzadła Coopera. Są to pojedynczo skręcone włókna z nerwem w środku, które działają na zasadzie sprężynki. Zawieszone na mięśniach w okolicach obojczyka sprężynki mają możliwość rozciągania się aż do 21 cm! Proszę sobie wyobrazić, jak wyglądałby nasz biust, gdyby więzadła nie miały sprężystej właściwości?! I właśnie ich sprężystość i skłonność do szybkiej regeneracji możemy wykorzystać do podreperowania i ujędrnienia biustu. Doskonałą formą regeneracji więzadeł Coopera, a tym samym naszych piersi jest spanie w staniku. Przyznam szczerze, że sama byłam w szoku kiedy dowiedziałam się o tym na szkoleniu. Po powrocie do domu uznałam, że skoro swoją wiedzą mam dzielić się z innymi, to muszę sama to wypróbować. I co??? To działa! Po kilku nocach przespanych w biustonoszu, rano ściągając go do porannej toalety, poczułam krótkotrwały ból. To za sprawą więzadeł, które podtrzymywane biustonoszem przez kilka dni skurczyły się, a uwalniając je z biustonosza gwałtownie zadziałała na nie grawitacja. Ból po chwili minął, bo więzadła przyzwyczaiły się do nowej pozycji, ale nie były już tak bardzo rozciągnięte jak pierwotnie. Pierwsze widoczne efekty ujędrnienia zauważyłam już po 5-6 dniach spania w biustonoszu. Ogólnie nasz biust bardziej niszczy się w nocy niż w dzień. Śpimy na brzuchu, przygniatamy go, tarmosimy na lewo i prawo, dlatego spanie w biustonoszu jest jak najbardziej wskazane. Poza tym regenerująco na nasz biust wpływają ćwiczenia na siłowni. Co prawda, nie działają one bezpośrednio na pierś, która jest gruczołem, ale wzmacniają mięsień piersiowy, który stanowi rusztowanie dla naszych piersi. Systematyczne ćwiczenia na siłowni, wzmacniają mięśnie piersiowe, a co za tym idzie w sposób pośredni działają na gruczoł piersiowy, podnosząc go i umieszczając we właściwym miejscu. Ponadto wskazane jest pływanie żabką. Wtedy to postawą swojego ciała, poziomo unosząc się na wodzie, dajemy możliwość wykazania się naszej „koleżance” grawitacji, która sama bez użycia naszych rąk wygarnia za nas biust w miejsce właściwe. Ponadto żabkowe ruchy rąk w sposób pośredni masują boczne części naszego biustu. Dobrze jest również stosować naprzemienne prysznice - działanie zimnym i ciepłym strumieniem wody. Pomimo, że ten zabieg ujędrnia i wzmacnia tylko samą skórę piersi, jednak wart jest polecenia. Należy przy tym uważać, by nie działać strumieniem wody bezpośrednio na brodawkę. Najlepiej strumień wody kierować z dołu i z góry i dookoła piersi unikając okolic brodawki. Wskazane jest również wykonywanie masaży biustu. Bardziej polecane do tego celu jest stosowanie preparatów zawierających wit. C. Doskonale nadaje się do tego zwykła oliwa z oliwek. Życząc wytrwałości i systematyczności w działaniach mających na celu dbanie o zdrowy i pięknie wyglądający biust, pozdrawiam serdecznie!
|
"Brafitting,a dieta " Być może zaszokuje to większość Pań, ale nasze piersi mogą być regenerowane w nocy poprzez spanie w biustonoszu. Można do tego wykorzystywać zwykły TOPIK sportowy lub stary biustonosz, z którego wyciągniemy fiszbiny. Ogólnie nasz biust bardziej niszczy się w nocy niż w dzień. Śpimy na brzuchu, przygniatamy go, tarmosimy na lewo i prawo, dlatego spanie w biustonoszu jest jak najbardziej wskazane. Poza tym regenerująco na nasz biust wpływają ćwiczenia na siłowni. Co prawda, nie działają one bezpośrednio na pierś, która jest gruczołem, ale wzmacniają mięsień piersiowy, który stanowi rusztowanie dla naszych piersi. Systematyczne ćwiczenia na siłowni, wzmacniają mięśnie piersiowe, a co za tym idzie w sposób pośredni działają na gruczoł piersiowy, podnosząc go i umieszczając we właściwym miejscu.Ponadto wskazane jest pływanie żabką. Wtedy to postawą swojego ciała, poziomo unosząc się na wodzie, dajemy możliwość wykazania się naszej ?koleżance? grawitacji, która sama bez użycia naszych rąk wygarnia za nas biust w miejsce właściwe. Ponadto żabkowe ruchy rąk w sposób pośredni masują boczne części naszego biustu. Ogólnie regeneracja biustu za pomocą przedstawionych sposobów możliwa jest do 75 roku życia, dla większości więc wszystko przed Wami, miłe Panie!! Masować, pływać, spać w staniku i co najważniejsze wygarniać, wygarniać i jeszcze raz wygarniać piersi do przodu formując dwie piękne bułeczki! Życząc wytrwałości i cierpliwości zarówno w stosowanej diecie, jak i w działaniach poprawiających jędrność naszych piersi pozdrawiam brafittingowo. |
"Biustonosz w okresie ciąży " Oto kilka rad, którymi przyszłe mamy powinny się kierować przy jego doborze:
Dobierając biustonosz w ciąży zawsze zapinamy go na wewnętrzną, najciaśniejszą haftkę. W miarę rozwoju ciąży i powiększania się obwodu pod biustem mamy możliwość poszerzania obwodu biustonosza. Można dokupić sobie tzw. przedłużkę, która dodatkowo daje możliwość poszerzenia obwodu biustonosza o kilka rzędów oczek, a tym samym pozwala maksymalnie przedłużyć okres używalności biustonosza w okresie ciąży.
Nie bez znaczenia jest również konstrukcja miseczek biustonosza w okresie ciąży. Najlepszym rozwiązaniem jest kupno biustonosza softowego (całkiem miękkiego) lub semi softowego ( pół miękki – od dołu lekko usztywniany unoszący piersi, a góra wykończona miękką koronką).Najlepiej by był wykonany z materiału lekko ciągnącego się, który do pewnego momentu pozwoli, by miseczki biustonosza rosły wraz z naszym biustem. Ogólnie w okresie ciąży, kiedy to nasz biust szybko zmienia swój rozmiar należy co najmniej 2 razy wymienić biustonosz, a konkretnie jego rozmiar. Zbliża się okres porodu i wtedy będzie nam potrzebny biustonosz do karmienia tzw. karmnik. Czym on się różni od zwykłego biustonosza? Otóż przede wszystkim jego miseczki odpinane są na tzw. Quick – Clicki, które pozwalają na ściągnięcie miseczki jedną ręką. Wewnętrzna część miseczek biustonosza do karmienia wyściełana jest bawełną lub innym miękkim, przyjemnym w dotyku materiałem posiadającym właściwości antybakteryjne. Najlepiej jest, by zaraz po porodzie użyć zwykłego bawełnianego biustonosza do karmienia bez fiszbin, natomiast dopiero po unormowaniu laktacji - mniej więcej po 3-4 tygodniach od porodu można zakupić fiszbinowy biustonosz do karmienia. Dobrze dobrany biustonosz z odpowiednio uformowaną miseczką i fiszbiną okalającą dokładnie całą pierś nie ma prawa zrobić nam żadnej krzywdy. Ponadto pragnę wspomnieć, że fiszbiny używane do produkcji biustonoszy do karmienia mają zupełnie inną grubość i twardość niż fiszbiny przy zwykłych biustonoszach. Przy wyborze biustonosza do karmienia należy wziąć pod uwagę, by oprócz piersi w miseczkach zmieściły się dodatkowo wkładki laktacyjne.
Drogie Mamy, proszę Was zatem, byście zarówno w ciąży jak i w radosnym okresie zadowolenia z narodzin swoich potomków pamiętały również o sobie i o swoim biuście.
|